’Mówienie prawdy jest najpotężniejszym narzędziem jakie mamy’ powiedziała Oprah Winfrey podczas gali rozdania Złotych Globów.

Wspomniała o tym w kontekście ostatnich wydarzeń na świecie, ale jakże bardzo to zdanie pasuje do tego artykułu.

Jak być sobą

Wraz z początkiem tego roku chciałabym cię zachęcić do zbliżenia się ku sobie. Piszę o tym, ponieważ na własnej skórze się przekonałam jak bardzo jest to istotne. I nie jest łatwe.

Ubiegły rok był dla mnie dość trudny, mocno obfitujący w życiowe wyzwania. Jednak pomimo tego chaosu, a nawet właśnie dzięki niemu, nauczyłam się wiele o samej sobie. Musiałam, ale i chciałam zmierzyć się z “moją” prawdą. O sobie, o swoich przekonaniach, o świecie i o innych. Wszystko to poprzez pryzmat osobistych filtrów, aby zbliżać się ku prawdzie.

Mówienie prawdy o sobie samej do siebie samej
jest kluczem do naszego serca i bycia prawdziwym sobą.

Patrząc z dzisiejszej perspektywy, zeszły rok pod względem rozwoju był dla mnie owocny duchowo, mentalnie czy emocjonalnie. Paradoksalnie właśnie dzięki tym trudnym zdarzeniom. To wszystko pomogło mi lepiej zrozumieć siebie i odpowiedzieć na pytanie jak być sobą. Życie zmusiło mnie do pójścia w tę stronę i poszukiwań.

Nie widzimy tego będąc w środku wydarzeń!

Można dopiero to dostrzec mając pewną dozę samoświadomości oraz zwykle po fakcie.

Tak, jak dla mnie szukanie odpowiedzi na pytanie o bycie sobą okazało się niemałym wyzwaniem, tak zapewne dzieje się i u wielu osób. W szczególności, kiedy absolutnie nie mamy pojęcia co to dla nas znaczy. Być może i ty jesteś w momencie rozważania kim jesteś i jak to jest być w pełni sobą.

Znasz już wszystkie odpowiedzi

To, co odkryłam dla siebie przez ten rok, to to, że wszystkie odpowiedzi których szukamy, mamy już w swoim sercu. I to każdą odpowiedź na każde pytanie!

Nie ma potrzeby szukać ich na zewnątrz czy u innych. A my często to robimy i nie pozwalamy naszemu sercu być prawdą, a przez to być autentycznym!

Gdzie są odpowiedzi

Pierwszą barierą, z którą mierzymy się w trakcie poszukiwań jest to, że szukamy odpowiedzi nie tam, gdzie one się znajdują. A zaglądamy gdzie? Do umysłu oczywiście, tak jakby był wszechwiedzący! Tak jakby analizowanie i przemyśliwanie miało dać nam jakąś sensowną odpowiedź. A nie daje!

Ta tendencja do patrzenia w umysł jest oczywiście naturalna i nie ma się o co obwiniać, ale zasłania nam prawdziwe źródło, naszą rzeczywistą moc.

Jeśli do tej pory korzystaliśmy z tego sposobu i nie znaleźliśmy satysfakcjonującej odpowiedzi, to dlaczego tak uparcie do tego wracamy? Dlaczego ciągle szukamy w tym samy miejscu?
Dobre pytanie, prawda?

I dla mnie nie była to taka „oczywista oczywistość”.

Wydaje się nam, że mając pewnego rodzaju przemyślane oczekiwania, plany, cele, i że jeżeli coś logicznie zrobimy, zgodnie z jakimś przepisem, zgodnie z tym, co ktoś nam powiedział, i tym co już 'wiemy’, to otrzymamy taki a taki rezultat.

Że jeśli ułożymy sprytny plan, to osiągniemy ten zakładany cel, znajdziemy odpowiedzi.

Ha! Żeby to było takie łatwe! Jak udowadnia nam życie, często jest inaczej.
Czasami też dlatego, że podejmowane działania nie są do końca w zgodzie z naszym sercem, duszą i prawdziwym ja (zobacz też wcześniejszy artykuł >>> Plany, plany, plany …).

Widząc, że nie otrzymujemy upragnionych rezultatów może jednak warto zwrócić się w nowym kierunku. Choć trochę poznać te plany wszechświata i naszej duszy. Nie dowiemy się tego poprzez umysł. Jesteśmy oczywiście mistrzami w myśleniu, ale w patrzeniu przez pryzmat serca to już niekoniecznie.

A serce będzie tutaj nieocenionym drogowskazem. W szczególności w szukaniu odpowiedzi na pytanie jak być w pełni sobą.

Ciąg dalszy w kolejnym artykule z ćwiczeniem audio Jak słuchać serca.

Photo by Tomo Nogi