
No ja ‘hustlerką’ chyba nie jestem … Taka to sytuacja, smuteczek …
Hustlerze – ciśnij, rób, nawiązuj kontakty!
Ja na te słowa dostaję gęsiej skórki.
W pewnym momencie zorientowałam się, że skupiając się (za)mocno na działaniu wpadłam w schemat “ciągle robię za mało”. Czytam wpis na fb, tą książkę, takiego a takiego autora a oni wszyscy mi mówią “ciśnij, rób, goń” bo inaczej nici z osiągnięcia celów. Nie udało ci się jeszcze? Widocznie za mało robiłeś… Ehhh.
“Ciśniemy i do przodu!”
Presja, presja, presja. Niby takie czasy, ale czy takie parcio-działanie jest dla każdego? Czy służy jego dobru, jego biznesowi? Czy przynosi oczekiwane skutki? I jakim kosztem?
A co z tym